TRUESSENCE narodziło się z wizji dojrzewającej we mnie przez lata — obrazów światła muskającego skórę, ciszy pomiędzy oddechami, obecności rozwijającej się z łagodnością. Pragnęłam stworzyć zapachy subtelne, świadome i osobiste, które nie przykrywają człowieka, lecz wydobywają jego własną esencję.
Ta wizja, pielęgnowana w ciszy i wrażliwości, spotkała się z rzemiosłem Grasse — miejsca, gdzie od pokoleń powstają najpiękniejsze kompozycje perfumeryjne. Dzięki temu TRUESSENCE mogło nabrać kształtu, zachowując to, co najważniejsze: autentyczność, obecność i harmonię.
TRUESSENCE — zapach jako esencja obecności
Subtle. Conscious. Personal. To trzy słowa, które prowadziły mnie przez cały proces tworzenia. TRUESSENCE powstało nie po to, aby uwodzić głośnym krzykiem, ale by szeptem potwierdzać to, co już w Tobie istnieje.
Każdy zapach rodził się powoli, w uważności, w wyborach dokonywanych z umiarem. To perfumy, które nie narzucają się, lecz otwierają przestrzeń, byś Ty mogła/mógł w nich wybrzmieć. To esencja, która dopełnia się dopiero w Twojej obecności.
Trzy zapachy, trzy ścieżki
Anahata Rosa — otwarcie serca
Anahata to czakra serca, centrum miłości i harmonii. Rosa — róża, symbol emocji, piękna i wysokich wibracji.
W tej kompozycji róża rozkwita w świetle bergamotki, a szlachetny irys nadaje jej aksamitną głębię. Geranium podbija świeżość, a drzewo sandałowe wprowadza ciepło i równowagę.
To zapach intymny i świetlisty — równocześnie miękki i silny. Otwiera serce na obecność, wzmacniając naturalną wrażliwość tego, kto go nosi.
Sirr al Musk — tajemnica skóry
„Sirr al Musk” w języku arabskim oznacza „sekret piżma”. To zapach inspirowany bogactwem Orientu, w którym piżmo i oud od wieków były symbolem duchowości, intymności i mocy.
Kompozycja otula skórę jak ciepły dotyk — piżmo i oud splatają się z aksamitną czarną różą, a akord miodu wnosi miękkość i subtelną słodycz. Ambra i nuty drzewne dopełniają całości głębią.
To zapach bliskości i ciszy — magnetyczny, zmysłowy, pozostający jak sekret zapisany na skórze.
Matcha Rōji — droga do ciszy
„Rōji” w kulturze japońskiej oznacza „ścieżkę prowadzącą do pawilonu herbacianego” — drogę do prostoty i wyciszenia.
W sercu tej kompozycji pulsuje matcha — gęsta, zielona, kremowa. Jej intensywność spotyka się z mate i lekką nutą kardamonu, które nadają świeżość i energię. Całość osadzają cedr i mech, wprowadzając ziemistą równowagę.
To zapach spokoju i klarowności — świeży i zarazem ciepły, otwierający przestrzeń dla wolności i harmonii.
TRUESSENCE — niszowe, unisexowe, intymne
Każdy z zapachów TRUESSENCE jest unisex — bo obecność nie ma płci. To perfumy niszowe, kuratorsko wyselekcjonowane, tworzone dla osób świadomych, które wybierają autentyczność zamiast masowości.
Można je nosić osobno albo łączyć ze sobą, tworząc własne, unikalne kompozycje. Szczególnie pięknie rezonują ze sobą róża i piżmo, wzajemnie wzmacniając swoją świetlistość i głębię.
TRUESSENCE to nie trend. To przestrzeń na Twój zapach obecności.
Manifest Twórczyni Marki
TRUESSENCE narodziło się z wizji noszonej w ciszy przez lata — obrazów światła muskającego skórę, bezruchu pomiędzy oddechami, obecności rozwijającej się z łagodnością.
Każda nuta została wybrana z umiarem i skomponowana tak, by nie dominować, lecz odsłaniać. By spotkać Cię tam, gdzie jesteś. By potwierdzić to, co już w Tobie istnieje.
Od ponad dwóch dekad tworzę kosmetyki naturalne, mieszanki aromaterapeutyczne i programy wellbeing — prowadząc innych poprzez zapach, dotyk i praktykę świadomego oddechu. Moja praca zawsze zakorzeniona była w obecności, głębi i cichym luksusie detalu.
Przez lata nosiłam w sobie wizję kolekcji perfum — takiej, która nie przykrywa, lecz dopełnia człowieka. Takiej, która rezonuje z Tobą i tworzy subtelną harmonię pomiędzy zapachem a obecnością.
Dziś TRUESSENCE jest już tutaj. Dzielę się nim z Tobą jako darem i zaproszeniem.
Komentarze: 0